poniedziałek, 17 października 2011

Prawie jak Jolka.

bo też mi się chce napisać "tak mi źle. Urwij się choćby zaraz, coś ze mną zrób. Nie zostawiaj tu samej, o nie." Nostalgia wieczorna part. 1.
Pozbyłam się rano rzeźby z autografami i jaram się swoją lżejszą o 7 kilogramów, odchudzoną nogą. Generalnie bywa bardzo chujowo w sensie fizycznym, a co za tym idzie psychika też bardziej siada. Rzygać mi się chce od jakiejkolwiek ilości, jakiegokolwiek pokarmu, łeb boli prawie nieprzerwanie, słońce jest niby do godziny 17, ale zimno, anemicznie i tak. Tęsknię do tamtych dni gdy Twe słowa starczały za chleb. Oooo i wczesna jesień. Come back się szykuje. Pełną kurwą na uczelnię. No i spać. Na razie wydaje się to najrozsądniejszą opcją.

Tęsknię jak chuj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz